Prohibition Gastrohouse, Toronto
Dziś, specjalnie dla naszego serwisu, Malwina z bloga Apetyt Rośnie w Miarę Jeżdżenia opowie wam dlaczego umarła w torontońskim Prohibition Gastrohouse 🙂 Witamy na pokładzie Malwina!
Uwielbiam Kanadę. Tak samo jak uwielbiam jeść. Najbardziej uwielbiam jednak jeść w Kanadzie. Fuzja smaków, kolorów i zapachów powoduje niekończącą się orgię zmysłów. Odkrycie dzisiejszego dnia to gofry na słono z jajkami po benedyktyńsku okraszone chilli z topniejącym chedarem. Ta wybuchowa mieszanka, dostępna tylko podczas brunchu, nosi nazwę #mexicanwaffles i kosztuje $14.95. Tak rozpoczęty weekend można zakończyć tylko tańcami w tym samym miejscu wieczorną porą, ponieważ Prohibition Gastrohouse serwuje również pyszne drinki (Jameson + coke za $5 podczas Happy Hour!). Umarłam i jestem w niebie. Cheers!
#toronto #brunch #waffles #yummy #prohibitiongastrohouse — with Apetyt rośnie w miarę jeżdżenia at Prohibition Gastrohouse.
Prohibition Gastrohouse. 696 Queen St E, Toronto
Dziękuję za post i obiecuję kusić do złego w kolejnych! Przy okazji zapraszam na bloga na FB: https://www.facebook.com/apetytrosniewmiarejezdzenia/
Cheers!